środa, 3 lipca 2013
Rozdział 15
- Julka co się stało ? - zapytałam zaskoczona .
- możemy pogadać w cztery oczy ? -zapytała rozniesiona .
- Justin pójdziesz do mojej mamy albo mojego rodzeństwa proszę -podeszłam do niego muskając jego usta . On się zgodził i wyszedł zamykając drzwi .
- wiec teraz mów . -zaczęłam .
- pamiętasz Dorotę ? Ta sukę z polski chodziła z nami do szkoły . -mówiła Julka . Gdy usłyszałam jej imię moje serce podskoczyło do serca a żołądek zaczął się ściskać .
- tak tej dziwki nigdy chyba nie zapomnę . To co z nimi . ? - zapytałam się bojąc się odpowiedzi .
- to ona się własnie tutaj przeprowadziła i ... - nie dałam jej dokończyć bałam się najgorszego.
- i co ?-zapytałam z wściekłości .
- Zuza ona chodzi z nami do szkoły . - powiedziała . A ja spadłam z kanapy .
-ze co ?! - odpowiedziałam wkurzona . No po prostu wziąć i ją zabić . Ale to jeszcze nie był koniec tej historii czułam to .
-no i sobie dzisiaj szla przez korytarz zobaczyła mnie z Kamilem ze trzymamy się za ręce podeszła do niego wzięła w ręce jego twarz i ...-zaczęła jeszcze bardziej płakać- i zaczęła go całować a on się nawet nie sprzeciwiał . Myślałam ze zapadnę się pod ziemie odraz . Od razu uciekłam . - Julka opowiedziała . A ja miałam tylko ochotę zabić Dorotę jak i Kamila . Czy go do końca porąbało ? Przytuliłam ja i powiedziałam żeby poszła się wykapać i żeby się położyła do łóżka pod ścianę . Zeszłam na dol , ona wygrzebała se coś z mojej szafy . Przysiadłam się kolo Justina który rozmawiał z moja mama nie chciałam im przeszkadzać byli w środku tematu . Zaraz się zapytał .
- co z nią ?
- nie najlepiej , Kamil ja zdradził . Mamo pamiętasz jak mieszkaliśmy w Polsce i była tam ta Dorota .? -odpowiedziałam
-tak pamiętam i pamiętam tez ze jej nie lubiłyście .
-no jak dobrze pamiętasz -wybuchłam śmiechem .-ale wracając do sprawy to ona się tutaj przeniosła i chodzi z nami do klasy i jak zobaczyła Julkę z Kamilem podeszła do niego i go pocałowała a on nie zaprzeczał .- i moja złość było widać w oczach . Na to Justin się do mnie przytulił i szepnął do ucha żebym się uspokoiła . Ale ja nie mogłam wiedząc ze ten debil rani moja przyjaciółkę .
- córeczko poradzicie se , jesteście silne pamiętaj a teraz zmykać do łóżka . -odpowiedziała mama . Podeszłam pocałowałam ja w policzek i powiedziałam dobranoc .
- kochanie to ja może pójdę do domu a ty spędzisz ten dzień z Julka - powiedział Justin . Ale nie chciałam se zęby sobie poszedł tak mało czasu spędziliśmy dzisiaj przynajmniej mi to nie wystarczało .
-ale skarbie proszę cie choć . -musnęłam jego usta . I w końcu dal się uprosić i poszedł ze mną . Weszliśmy do góry . Julka własnie wyszła z łazienki i poszłam ja szybko się ogarnęłam i wyszłam Julka się wygłupiała z Justinem chyba mój chłopak działa lepiej na moja przyjaciółkę niż ja . Potem do kąpieli skoczył Justin .
-Zuza ale ty masz szczęście , tylko pozazdrościć . -powiedziała Julka .
-hoho i z tego co widzę to on lepiej działa na ciebie niż ja .- odpowiedziałam trochę wkurzona ale cóż .
- ej no Zuza przecież ci go nie zabiorę , nie zrobiłabym tego najlepszej przyjaciółce - przysunęła się bliżej i mnie przytuliła . Wtedy się obie położyłyśmy i po chwili Julka spala . Ja czekałam na Justina . Wyszedł . Zapytałam się go czy obejrzymy jakiś film zgodził się i poszliśmy na palcach do salonu . Włączyliśmy "wciąż ją kocham " jak zwykle film mnie wzruszył co zauważył Justin i zaczął wycierać moje łzy pocałował mnie w czoło i powiedział ze mnie kocha i nigdy nie opuści . Przytuliłam się do jego klatki i powoli moje oczy zaczęły robić się ciężkie i tak zasnęłam .
***
Obudziłam się ale ... w swoim łóżko ... ale jak ja się tutaj znalazłam kolo mnie spala przyjaciółka ale gdzie był Justin ? Wzięłam telefon by do niego zadzwonić . Zobaczyłam esemesa .
Od: Justin :*
Kochanie tak słodko spałaś że nie chciałem cie budzić i przeniosłem cie do twojego łóżka . Ja musiałem wyjść przepraszam :* i pięknie wyglądasz na mojej tapecie hehe . Kocham Cie :*
Pewnie zrobił mi zdjęcie jak spalam supeer . Zobaczyłam ze jest już 11 . Obudziłam przyjaciółkę postanowiłam ja trochę zabrać do innego świata . Ona niechętnie wstała i poszła się ogarniać do toalety . Ja zeszłam na dol zrobić zobaczyć czy ktoś był , ale nikogo nie było wróciłam i usiadłam na łóżko weszłam na Twittera i na profilu Kamila i tej Doroty napisałam ze jak ich spotkam to nie ręczę za siebie . I zamknęłam . Przyjaciółka wyszła i poszłam ja wykąpałam się ubrałam umalowałam i uczesałam włosy . Wtedy zadzwonił Justin .
-hej kochanie . Własnie chce zabrać Julkę na zakupy a wieczorem może jakaś imprezka ? -zapytałam się może ma ochotę wyskoczyć z nami .
- okej nie ma sprawy tylko daj mi znać co i jak . Do później . Pa .- i się rozłączył .
Wyszłam z łazienki i moja przyjaciółka leżała i bawiła się moim laptopem .
-no dobra kochana masz ta katanę i ruszamy - powiedziałam rzucając kurtkę w jej stronę . Do torebki spakowałam klucze iPhone i zeszłyśmy na dół .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Zuza i Justin są tacy słodcy <3
OdpowiedzUsuńRozdział chyba nie muszę pisać że jest ajdshgfdiufksd <3