Powered By Blogger

czwartek, 27 czerwca 2013

Rozdział 12




Wróciłam do pokoju . Przyjaciele zauważyli moja zmianę nastroju . Przeprosiłam ich i poszłam do góry chciałam pobyć sama . Wtedy przyszedł Kamil .
- ej Zuza co jest ? Coś nie tak z twoim chłopakiem ? - zapytał zdziwiony 
- niestety tak . Jestem okłamywana przez niego i mam tego dość powiedziałam ze jeżeli mi nie powie ma się do mnie nie odzywać . - odpowiedziałam i po policzku popłynęła mi pojedyncza lżą . Kamil ja wytarł nie lubil kiedy dziewczyny plączą . Poprosiłam go żeby mnie zostawił a oni niech się dobrze bawią . Powiedziałam ze idę spać tylko się wykapie . Spać wiedza gdzie maja także ja mogę już se iść . Poszłam się wykapać . Zanurzyłam się mając nadzieje ze zapomnę o tym co mój chłopak przede mną ukrywa . Ale nadal siedziało to w mojej głowie . Ubrałam się w piżamę i położyłam się do łózka . Zaraz zaczął ktoś do mnie dzwonić . Tak Justin . Nie da mi chyba spokoju . Odebrałam .
- Zuzka zanim się rozłączysz wysłuchaj mnie - szybko powiedział .
- no to co masz mi do powiedzenia ?- zapytałam zezłoszczona . 
- kochanie proszę cie wyjedz jutro ze mną a wszystko ci wyjaśnię . Proszę cie . I pamiętaj ze cie kocham . - mówił .
- zastanowię się . I się rozłączyłam . Poszłam do pokoju do mamy wskoczyłam do niej na łózko ona wtedy czytała książkę była zdziwiona ze przyszłam do niej .
- mamuś mogę pojechać z Justinem na wycieczkę na długi weekend ? - zapytałam robiąc słodkie oczka . na co mama wybuchła śmiechem .
-oczywiście możesz ale musisz na siebie uważać . - odpowiedziała mama . Zaczęłam skakać po łóżku podziękowałam mamie i poszłam spać byłam już naprawdę zmęczona dzisiejszym dniem .

***

Rano obudził mnie zapach kawy . Kawę przyniosła mi przyjaciółka i sobie trochę pogadałyśmy przy porannej kawie . Oczywiście wskoczyła do mnie pod kołdrę bo jej zimno . zaraz przyszedł Dawid i Kamil bo tez już wstali i przyłączyli się do nas no tak więcej osób w moim łóżku nie mogło być powygłupialiśmy się i oni stwierdzili ze idą na plażę .
- ej ale beze mnie idziecie - uśmiechnęłam się do nich a oni zrobili smutna minę .
- ale dlaczego ?- zapytała Julka udając ze plącze . Na co wybuchnęliśmy śmiechem tak śmiesznie to wyglądało .
- bo wyjeżdżam z Justinem musimy se wszystko wyjaśnić - moja twarz spoważniała . - wiedzieli ze dla mnie to ważne i już nie próbowali mnie namówić żebym poszła z nimi . Zrobiła się kolejka do łazienki najpierw Julka potem chłopaki i na końcu ja . oni szybko chcieli iść na plaże wiec najpierw ich odprowadziłam do drzwi i wtedy poszłam się wykapać . gdy już się ogarnęłam wyszłam z łazienki a na mojej kanapie siedział Justin przeglądając moje zdjęcia z Polski . 
- przepraszam a co ty tu robisz ? - zapytałam zaskoczona wizyta mojego chłopak .
- no przecież wyjeżdżamy tak ? - odpowiedział .
- ale ja powiedziałam ze się zastanowię czy gdzie kolwiek z tobą pojadę . - odpowiedziałam i zaczęłam układać rzeczy do szafy  . On podszedł do mnie przytulił mnie i powiedział ze mnie bardzo przeprasza i ze jeżeli teraz z nim wyjadę wszystko mi wytłumaczy . Zgodziłam się bo naprawdę nie chciałam go stracić był wyjątkowym chłopakiem którego pokochałam . Spakowałam jakieś swoje rzeczy i mieliśmy już wychodzić gdy mama mnie zatrzymała .
- córeczko uważaj na siebie dobrze ? - mówiła mama .
- dobrze mamuś nie martw się papa do zobaczenia . - pocałowałam ja w policzek i wyszłam . Chłopak spakował moja torbę do bagażnika i wsiadałam do auta nie odzywając się do niego . Przez cała drogę ze sobą nie rozmawialiśmy . Jechaliśmy jakaś 1 godzinę . Tyłek bolał mnie niesamowicie . ale widok jaki zobaczyłam był cudowny . jezioro , obok jeziora piękny i pomost . Pomyślałam ze każdego wieczoru będę na nim siedzieć i myśleć o wszystkim . Justin wziął nasze bagaże i poszedł do domku . ja zaraz poszłam za nim w domku było przepięknie . Dużo zdjęć z młodości Justina . i także jego rodzeństwo które było cudowne . 
- Justin ale my mieliśmy mieć dzisiaj kolacje u twoich rodziców .- własnie sobie przypomniałam .
- ale moja mama powiedziała ze najpierw muszę Ci to wszystko wyjaśnić ...- powiedział . A moje oczy się powiększyły . Czyli wszyscy wiedza tylko ja głupia nie ... 

1 komentarz:

  1. Kocham to opowiadanie :D
    błagam dodaj jak najszybciej nowy rozdział bo już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń